Lato w pełni, a my zapragnęliśmy pięknego trawnika w naszym ogrodzie. Nic straconego – sierpień jest miesiącem, który dobrze nadaje się na założenie trawnika, zarówno z nasion jak i z rolki. Niezależnie od gatunku trawy musimy wykonać kilka czynności, do których potrzebny nam będzie odpowiedni sprzęt.
Jeśli zdecydujemy się na założenia trawnika z nasion to możemy wybierać spośród dostępnych na rynku mieszanek gatunków traw, które najbardziej nam odpowiadają. Warto wcześniej przemyśleć, czy ma być on wyjątkowo odporny na suszę, czy może taki, który przetrwa częstą grę w piłkę.
Oto 10 kluczowych czynności przy zakładaniu trawnika oraz przydatny sprzęt:
Po pierwsze – musimy przekopać ziemię na głębokość 20-30 cm, w miejscu gdzie planujemy założyć trawnik.
Możemy do tego użyć szpadla lub glebogryzarki. Wszystko zależy od powierzchni. W przypadku mniejszych ogródków do przekopywania gleby wystarczy szpadel i ewentualnie widły, ułatwiające pozbycie się uciążliwych chwastów. Możemy wybrać np. szpadle z serii XactTM, które sprawdzą się szczególnie przy kopaniu w twardej ziemi, albo modele z linii ErgonomicTM, które zostały zaprojektowane tak, by podczas pracy jak najmniej obciążać kręgosłup. Jeśli ktoś jednak dysponuje większym terenem, czynność ta może stać się męcząca i żmudna. Wówczas można użyć glebogryzarki.
Po drugie – warto poprawić jakość podłoża mieszając go z torfem, ziemią kompostową, wodorostami i wszystkim tym, co jest konieczne do jego poprawy. Można użyć do tej czynności również łopaty.
Po trzecie – wyrównajmy podłoże, pamiętając o zostawieniu miejsca na 10-centymetrową warstwę próchnicy.
Pomogą nam w tym np. grabie uniwersalne XactTM M, idealne do wyrównywania gleby i wygrabiania zanieczyszczeń. Zostały wyposażone w 13-zębną, trwałą głowicę ze stali nierdzewnej, oraz lekki aluminiowy trzonek o specjalnym profilu dla wydajnej pracy.
Po czwarte – w razie potrzeby powinniśmy wzmocnić ziemię nawozem zawierającym podstawowe makroelementy – azot, fosfor, potas. Aby równomiernie rozsypać nawóz, można użyć siewnika np. SolidTM, dzięki któremu idealnie wykonamy to zadanie. Obracane pokrętło pozwala na łatwą regulację dozowania w zależności od zastosowanego granulatu.
Po piąte – rozsypmy 10-centymetrową warstwę próchnicy, bogatej w substancje organiczne i zawierającą piasek, używając do tego łopaty.
Po szóste – zgrabmy, wyrównajmy powierzchnię przed nawodnieniem.
Po siódme – czas na porządne nawodnienie gleby. Można do tego użyć zraszacza wahadłowego. W ofercie Fiskars znajdziemy model z wytrzymałą metalową podstawą. Łatwa regulacja zasięgu i szerokości zraszacza pozwala na nawadnianie powierzchni o wymiarach 17,5x19m.
Po ósme – przyszła pora na wysianie nasion traw przy pomocy siewnika.
Po dziewiąte – musimy delikatnie zagrzebać nasiona używając do tego np. grabi do trawnika.
Po dziesiąte – na koniec warto docisnąć nasiona specjalnym, obciążonym walcem.
Czekając na kiełkowanie nasion, można rozłożyć na zasianej trawie agrowłókninę, aby ochronić nasiona przed ptakami. Pomaga ona także w utrzymaniu wilgoci i ciepła. Osłonę zdejmujemy, gdy trawa zaczyna rosnąć.
Pamiętajmy, że nasiona potrzebują wody. Powierzchnia gleby nigdy nie powinna wyschnąć, kiedy trawa ma zacząć kiełkować. Jeśli jest ciepło i sucho, dobrze jest podlewać trawę dwa razy dziennie, używając do tego zraszacza. Podlewajmy umiarkowanie, aby nie wypłukać nasion. Przez 2-3 tygodnie od wysiewu trawy, ziemia powinna być cały czas wilgotna.