Red Hat trzecim najlepszym pracodawcą w branży IT według rankingu „2021 Best Places to Work in IT”, przygotowanego przez IDG Insider Pro oraz Computerworld! To ogromne osiągnięcie i prawdziwy powód do dumy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że firm działających w branży IT jest tysiące. Tak wysokie miejsce w rankingu nie wzięło się znikąd. Myślę, że jednym z kluczowych elementów, który dał naszej firmie miejsce na podium w rankingu, jest unikatowa kultura organizacji, która wprost wywodzi się ze środowiska open source.
Dzięki temu Red Hat jest jednym z najlepszych miejsc do pracy na świecie, przyciąga najlepszych specjalistów, a jednocześnie tworzy warunki, w których chcą oni pozostać w organizacji na dłużej.
Czym jest zatem idea otwartej organizacji?
Dla wielu menadżerów kultura organizacji to darmowe przekąski, owocowe czwartki, karnety sportowe, designerskie biura albo konsole i stoły do ping ponga. To ważne elementy składowe atrakcyjnego miejsca pracy, jednak to nie one tak naprawdę definiują organizację, w której pracownicy mogą się dobrze odnaleźć, rozwijać swój potencjał i osiągać największą satysfakcję zawodową. Ważne jest to, jak pracujemy razem, jakie wartości cenimy i jak jakie mamy wspólne cele. To jest właśnie kultura organizacji, można powiedzieć: jej układ nerwowy.
Jak już wspomniałem, kultura organizacji Red Hat jest oparta na wartościach wywodzących się ze środowiska open source. Daje się to zauważyć już od pierwszego dnia po przyjściu do firmy. Idea open source polega na tym, że każdy może wnieść wkład w tworzenie najlepszego oprogramowania, dopisać swój kawałek kodu i tym samym rozwinąć jakiś projekt. Na podobnej zasadzie działa kultura organizacji Red Hat. W naszej firmie mówimy, że u nas nie ma demokracji – rządzi merytokracja. Każde zdanie i opinia się liczy, o ile jest merytorycznie uzasadniona. A to oznacza, że każdy z pracowników firmy ma prawo do swojego pomysłu, a firma bardzo uważnie słucha tych głosów. W ten sposób tworzą się najlepsze rozwiązania. Nie zamykamy się na pomysły, które płyną od zespołów i pracowników, którzy na co dzień zajmują się innymi projektami. Kto powiedział, że programista, który rozwija Kubernetes, nie może wnieść czegoś innowacyjnego do Ansible?
Od momentu dołączenia do Red Hat spotykam się z ideą otwartej organizacji na każdym kroku i widzę, jak poważnie jest ona traktowana. Nie jest to pusty slogan, a autentyczny i pragmatyczny sposób, który możemy stosować na co dzień. Działa on zarówno wśród programistów, jak wśród osób odpowiedzialnych za sprzedaż, marketing czy back office. Dlatego tak ważnym jest, aby wszyscy w danej organizacji wiedzieli po co i dlaczego stawiamy na wartości, które wprost pochodzą ze środowiska open source, ale także, aby przełożeni pokazywali, że każdy ma prawo zabrać głos i przedstawić swój pomysł lub rozwiązanie.
Kultura organizacyjna Red Hat
Jest zbudowana na zasadach open source, czyli przejrzystości, współpracy, społeczności, zaufania oraz założenia, że najlepsze pomysły mogą pochodzić z dowolnego miejsca. Zamiast wydawać odgórne polecenia, w otwartej organizacji zaprasza się pracowników do zgłaszania własnych pomysłów, dyskusji, merytorycznego argumentowania i podejmowania decyzji. Przekonaliśmy się, że jeśli dopuścimy ludzi do rzeczywistego współtworzenia naszej firmy, to przynosi to świetne rezultaty. Chodzi o to, aby mieć realny wpływ, jeśli ma się dobry pomysł. To istota naszej strategii, co naszym zdaniem sprawia, że ludzie postrzegają firmę Red Hat jako wyróżniającego się pracodawcę.