Już na początku XX wieku Szkoła Bauhaus udowodniła, że zorganizowanie przestrzeni wpływa bezpośrednio na sposób myślenia i działania osób w niej przebywających. Ponieważ obecne społeczeństwo spędza około 90% swojego czasu we wnętrzach warto wiedzieć, czy przypadkiem sami nie narażamy się na negatywne oddziaływanie otoczenia tam, gdzie żyjemy.
O trendzie Pozytywnych Przestrzeni rozmawiamy z Aziralili Agnieszką Dirks – malarką, ekspertką Sztuki Pozytywnej i prekursorką Pozytywnych Przestrzeni.
Co to są Pozytywne Przestrzenie?
Pozytywne przestrzenie to takie, które są nieszkodliwe dla naszego zdrowia, zapewniają nam relaks i harmonijny rozwój. Możemy je stworzyć z tego co realnie jest dostępne. Żyjemy w bardzo trudnych czasach i ciężko jest oczekiwać, że będzie można, gdzieś stworzyć taką przestrzeń, która będzie tak rajska jak Eden. Bardzo ważna jest jakość powietrza w miejscach, w których żyjemy. Warto również słuchać naszej intuicji. To właśnie ona najbardziej nam podpowiada, gdzie czujemy się dobrze, a skąd uciekać.
Jaki jest wpływ koloru na nasze życie?
Kolory mają ogromny wpływ na nasze życie i samopoczucie. Człowiek jest zbiorem różnych częstotliwości. Częstotliwością jest również kolor z punktu widzenia fizycznego. Jego niedobór może spowodować objaw jakiejś dolegliwości u nas. Dodanie właśnie tej częstotliwości w postaci koloru wypełnia tę lukę i może spowodować, że będziemy czuli się lepiej. Mówiąc inaczej, kolory są jak witaminy, one nas odżywiają. Ich barwy mogą docierać do nas przez różne zmysły tj. wzrok – patrząc na nie (nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi), przez skórę, język i usta. Dlatego warto otaczać się kolorami na co dzień.
Na jakie kolory warto postawić szczególnie teraz, w okresie pandemii?
Pandemia spowodowała, że nagle zostaliśmy zatrzymani w jednym miejscu. Bardzo dużą część dnia spędzamy w naszych domach. Dlatego warto przemyśleć jakimi kolorami otaczamy się na co dzień. Zbawienny na nasze zdrowie ma kolor zielony – kolor natury o bardzo dobrej wibracji. Sam w sobie jest leczniczy. Naukowo udowodniono, że przebywając 15 minut w lesie potrafi nas doładować i działa uspokajająco. Rośliny w pomieszczeniu również mają pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. W szczególności takie rośliny, które produkują tlen. Bardzo korzystny jest również kolor niebieski. Działa przeciwzapalnie, obniża ciśnienie i ma wpływ antyseptyczny. Dlatego dodatki w pomieszczeniu w kolorze zielonym i niebieskim, to najlepszy wybór.
Jakie są proste tricki, które możemy zastosować w naszym wnętrzu, aby było pozytywne?
W pierwszej kolejności należy zrobić wstępną analizę pomieszczenia. Istotne jest rozróżnienie, czy jest to przestrzeń mieszkaniowa, czy biurowa. Warto zadać sobie pytanie – jak się czujemy w danym miejscu? Czy są to odczucia pozytywne, czy może wręcz odwrotnie mamy symptomy złego samopoczucia? Warto zastanowić się, czy umeblowanie naszego mieszkania jest harmonijne. Rozmieszczenie mebli także może na nas wpływać niekorzystnie. Pomocne jest także regularne wietrzenie przestrzeni, w której żyjemy. Zaaranżujmy także nasze otoczenie roślinami, które produkują tlen. Gdy przeanalizujemy wszystkie za i przeciw możemy bardzo długo żyć w harmonii z samym sobą i w zdrowiu.
Jakie są główne błędy w urządzaniu wnętrz, które sprawiają, że wnętrza nie są pozytywne?
Myślę, że największym błędem i właściwie niemożliwym do usunięcia jest lokalizacja. W przypadku nieruchomości rzecz podstawowa. Jeśli budynek jest położony w bardzo szkodliwym miejscu np. w lokalizacji powojennej lub byłym cmentarzu ma to bardzo zły wpływ na mieszkańców. Równie istotne są materiały budowlane. Jeśli nie są właściwie skonfigurowane, to też wpływa na nas i jakość powietrza, którym oddychamy. Następnym czynnikiem jest kolor ścian. Mamy wpływ na to jaką farbą pomalujemy pomieszczenie. Jeśli taka farba będzie zawierała toksyczne składniki lub inne ciężkie metale w swoim składzie, które potem będą użytkownicy wdychać czasami nawet zupełnie nieświadomie. Również mamy wpływ na to jakie kupujemy meble. One także mogą zawierać składniki, które będą rakotwórcze i chorobotwórcze dla naszego organizmu. Błędów może być całe mnóstwo i można nawet sobie z tego nie zdawać sprawy. Pamiętajmy, dla naszego zdrowia ważna jest harmonia i odpowiednia proporcja. Podstawowa zasada, to ta aby sobie nie szkodzić. Trzeba wyeliminować czynniki ryzyka z najbliższego otoczenia. Daje nam to wspaniałą bazę do wykreowania swojego spersonalizowanego miejsca, w którym w zależności od potrzeb „naładujemy baterie”, będziemy czuć szczęście lub błogi spokój.