Złota polska jesień to najlepszy czas na odwiedzenie Małopolski, która o tej porze roku jest najpiękniejsza. Warto wiedzieć, że może się także pochwalić ogromną liczbą górskich szlaków, dzięki temu łatwo znaleźć takie, które są mało uczęszczane – a więc bezpieczne.
Jesień to magiczny czas, ale również okres, w którym dzień jest już krótszy, a pogoda nie zawsze sprzyja wycieczkom wysokogórskim. W Małopolsce szczególnie polecam odwiedzić m.in. leśne dolinki, które o tej porze nabierają kolorów. Liście buków przebarwiają się na kolor złoty, a jaworów na żółto – mówi Jan Sabała, przewodnik tatrzański i ambasador kampanii „Małopolska. Poznajmy się”. W jakie miejsca konkretnie warto udać się jesienią w Małopolsce?
Kierunek: Pieniny
Pieniny to nie tylko wejście na popularne Trzy Korony, majestatyczną Sokolicę z widokiem na Tatry czy niezapomniany spływ Dunajcem. Jesień to doskonały czas, aby odkryć i polubić spokojne trasy dla całej rodziny, jak np. ta z miejscowości Szlachtowa w kierunku Wysokiego Wierchu. Spacerom po pięknych polanach z widokiem na Trzy Korony podołają nawet najmłodsi – nasz 2,5 letni syn przeszedł całą trasę sam – opowiada Anna Mazurek, ambasadorka kampanii „Małopolska. Poznajmy się”.
Aby spowolnić tempo i rozkoszować się urokami tras poza utartym szlakiem w Pieninach, dobrym wyborem będzie Rezerwat przyrody Biała Woda, który cechują nietuzinkowe formy skalne i szumiące potoki. Szlak turystyczny ze Szczawnicy jest średnio wymagający, idealny dla rodzin z dziećmi: prowadzi szerokimi ścieżkami, ponadto znajdziemy na nim wiele miejsc do odpoczynku – mówi Anna Mazurek.
Uroki Beskidów
Na miłośników Beskidów w Małopolsce również czekają fascynujące widoki pełne ciepłych, jesiennych kolorów. W Beskidzie Małym polecamy udać się na malowniczy leśny szlak na Leskowiec, na który można wejść z miejscowości Krzeszów. Dzięki ogromnej liczbie drzew liściastych aż trudno nie zorganizować prawdziwej wojny na liście – mówi Anna Mazurek. Na szczycie Leskowca jako nagroda czeka na nas widok na Babią Górę, a także możliwość wypicia gorącej herbaty przed schroniskiem.
W październiku atrakcyjna jest też niewymagająca trasa na Lubomir – jeden ze szczytów Korony Gór Polski. Przepiękna droga leśna na Lubomir wiedzie dywanem mieniących się liści, a na samym szczycie wyrasta budynek Obserwatorium Astronomicznego, które możemy odwiedzić w wybrane dni tygodnia – opowiada Anna Mazurek. Podczas powrotu można odpocząć i zjeść, korzystając z oferty całorocznego schroniska PTTK na Kudłaczach, skąd możemy podziwiać panoramy wcześnie zachodzącego jesiennego słońca.
Pamiętajmy, że jesień jest także doskonałą porą na rowery. Polecamy trasę z Muszyny do Krynicy w całości odseparowaną od ruchu samochodowego, biegnącą wzdłuż rzeki Kryniczanki – mówi Anna Mazurek. I dodaje: To też idealny moment, aby zatrzymać się i pozwiedzać malowniczą Muszynę i Krynicę.
A może w Gorce?
Jesienią w Gorcach szczególnie urokliwy jest szczyt Magurki z wieżą widokową i mocno zalesiony Lubań, z którego podziwiać możemy cały wachlarz małopolskich gór. W Gorcach o tej porze roku polecam wybrać się na szlak z Rabki-Zdroju do schroniska PTTK na Maciejowej – mówi Anna Mazurek. W samej Rabce-Zdroju możemy też odpocząć i udać się na jesienny spacer po Parku Zdrojowym z Tężnią Solankową i Pijalnią Wód Mineralnych.
Kolejną z perełek w Gorcach jest polana Przysłop, na którą prowadzi szlak z Ochotnicy Górnej. Szlak nie dość, że jest niesamowicie malowniczy oraz praktycznie pusty, daje możliwość odwiedzenia jednego z bardziej kultowych schronisk – Gorczańskiej Chaty, które znane jest bardziej pod nazwą GoCha – dodaje Anna Mazurek.
Zakopiańskie regle
Wyjątkowym rejonem do podziwiania barw jesieni w Małopolsce są także regle zakopiańskie porośnięte buczynami. Droga pod Reglami to szlak wiodący przez reglowe dolinki i przełęcze. Szczególnie polecam wycieczkę z Doliny Strążyskiej, przez Czerwoną Przełęcz do Doliny Białego i dalej przez Przełęcz Białego do Kalatówek – mówi Jan Sabała. I dodaje: Po drodze podziwiać możemy piękno buczyn karpackich, szczególnie urokliwych jesienią. Z kolei ze skałek na szczycie Sarniej Skały mamy przepiękny widok na północną ścianę Giewontu. Na tym odcinku możemy spotkać ciekawą roślinność leśną i naskalną.
Jedną z części Drogi pod Reglami jest także Dolina ku Dziurze – idealna na krótszy spacer dla każdego, niezależnie od wieku. Dolina jest przyjemna do wędrówki – trasa prowadzi po prawie płaskim terenie, jedynie na końcu czeka nas podejście do Jaskini Dziura. Kolejny z pomysłów na spacer w jesienne popołudnie to Dolina za Bramką pomiędzy Doliną Strążyską i Doliną Małej Łąki. O niezwykły, jesienny klimat możemy być spokojni – cała droga prowadzi przez las mieszany.