Garaż połączony z domem to najwygodniejsze rozwiązanie. Ciężkich zakupów nie trzeba nosić daleko, bo często tylko jedne drzwi dzielą nas od przedpokoju czy kuchni. A gdy leje deszcz lub pada śnieg z samochodu do domu przechodzimy suchą stopą. Tego rodzaju pomieszczenie w bryle budynku ma jednak znaczący wpływ na gospodarkę ciepłem całości. I o tym trzeba pamiętać.
O co chodzi? „Garaż jest zazwyczaj nieocieplany, jeśli staje się częścią domu, styka się ze ścianami i stropem, które oddzielają przestrzeń zimną od ciepłej. Musi zatem mieć izolację termiczną porównywalną do izolacji ścian zewnętrznych” – wyjaśnia Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin.
Temperatury w garażu zimą nie są tak niskie jak na zewnątrz. Nie powinny zresztą być – spadek do wartości minusowych może zaszkodzić choćby przechowywanym w garażu rzeczom, a jeśli jest w nim przyłącze wody, nie można dopuścić do jej zamarznięcia.
Bezpiecznie jest przyjąć, że temperatura w garażu to kilka stopni, mniej więcej +8. Tymczasem w pomieszczeniach domowych może to być np. +20 czy +21 stopni Celsjusza. Różnica zatem jest spora, a to powoduje, że ciepło będzie „uciekało” z nagrzanych pomieszczeń do tych chłodniejszych. Prawidłowe ocieplanie garażu ma więc kluczowe znaczenie i dla komfortu życia domowników, i dla portfela. Razem z ciepłem „uciekają” przecież i pieniądze, bo ciepła trzeba wyprodukować więcej, a to kosztuje.
Cztery ściany
Właściwa izolacja garażu w bryle budynku powinna obejmować przestrzenie, które łączą się z resztą domu (zazwyczaj będą to dwie ściany i strop), a także przestrzenie zewnętrzne (zazwyczaj ścianę i bramę wjazdową). „Pierwszą, niezwykle ważną barierą dla uciekającego ciepła jest docieplenie tego, co wewnątrz. Razem z ocieplonymi ścianami zewnętrznymi izolacja tworzy skuteczną całość” – mówi Dariusz Pruszkowski. Bez całościowego podejścia do izolacji termicznej garażu i domu będzie ona po prostu przerwana, a to to pierwszy i podstawowy grzech: ocieplenie jest bowiem skuteczne, gdy jest szczelne.
Warto też pamiętać, że od początku 2021 roku obowiązuje nowy tzw. standard energetyczny (inaczej warunki techniczne). Określa on, jakie parametry cieplne muszą spełniać poszczególne elementy domu – zarówno ściany, stropy i podłogi, jak i drzwi oraz okna. Odnosi się również do takich konstrukcji jak nieogrzewany garaż umieszczony w bryle domu (patrz ramka). Ściany oddzielające pomieszczenie ogrzewane od nieogrzewanego są traktowane niemal tak samo, jak ściany zewnętrzne, a to oznacza, że mniej więcej taka sama musi być warstwa izolacyjna. Regulacje dotyczą także stropu pomiędzy pomieszczeniem zimnym, a ciepłym.
Sposób izolacji garażu, podobnie jak całego domu, powinien być przewidziany już na etapie projektu. Do ścian garażowych najczęściej stosuje się uniwersalne płyty styropianowe, takie jak np. Fasada Pro 70, produkowane przez Styropmin. „Istotne jest, by cały budynek był ocieplony w tym samym systemie i materiałami o jednakowej wysokiej jakości. W domu nie ma przecież lepszych i gorszych miejsc. Wszystkie mają wpływ na to, jak wygodnie będzie nam się potem mieszkało” – podsumowuje Dariusz Pruszkowski.
Z kolei gdy kupujemy bramę wjazdową do garażu, trzeba zapytać w sklepie, czy na pewno odpowiada nowym wymaganiom technicznym. Często sklepy z wyprzedzeniem stosowały nowe warunki, ale lepiej dmuchać na zimne i upewnić się co do jakości drzwi przed sfinalizowaniem zakupu.