SentiOne, polska firma wspierająca marki w zakresie automatyzacji obsługi klienta z wykorzystaniem technologii sztucznej inteligencji, jako pierwsza z obecnych na rynku narzędzi do analizy Internetu wprowadza nową funkcję – Raport Analiza AI. Użytkownicy na bazie zaawansowanego silnika przetwarzania języka naturalnego mogą teraz wygenerować raport pokazujący z wysoką dokładnością emocjonalnie nacechowane wypowiedzi Internatów na temat ich produktów czy usług, sklasyfikowane według najważniejszych emocji.
Co to jest Raport Analiza AI
Nowa funkcja daje możliwość analizy emocji, które prezentowały osoby wypowiadające się na dany temat, informację o kwestiach, które interesowały ich najbardziej, ostrzeżenia o sytuacjach kryzysowych czy wskazanie anomalii statystycznych. Jako pierwsza dostępna jest tylko w Polsce i trwają już prace nad kolejnymi wersjami językowymi. Raport Analiza AI sprawdzi się przede wszystkim w branżach takich jak: bankowość, kosmetyki, telekomunikacja, ubezpieczeń, marek modowych lub FMCG
Jak działa analiza emocji?
W przypadku monitoringu internetu kluczowe jest, by uczyć algorytmy sztucznej inteligencji na jak największym zestawie danych treningowych – wtedy technologia osiąga najwyższą skuteczność. Algorytmy SentiOne każdego dnia gromadzą ponad 40 mln wzmianek z domen publicznych z całego świata, takich jak media społecznościowe, fora, serwisy informacyjne czy blogi. W ten sposób powstał unikalny zestaw 30 miliardów wzmianek w 27 językach. Dzięki niemu algorytmy języka naturalnego potrafią z wysoką dokładnością wskazać emocjonalne nacechowanie wypowiedzi internautów, co z kolei pozwala na analizę emocji wokół poszczególnych tematów. Obecnie algorytmy potrafią już wskazać pięć najważniejszych rodzajów emocji: radość, smutek, złość, rozczarowanie, a nawet sarkazm. Wybór tych właśnie emocji został podyktowany faktem, że nowe narzędzie powstało głównie z myślą o osobach zajmujących się komunikacją i działaniami wizerunkowymi. Są one również najłatwiejsze do rozpoznania dla algorytmów sztucznej inteligencji. SentiOne pracuje obecnie nad ich rozwojem i umiejętnością rozpoznawania kolejnych emocji.
Tak podzielone wypowiedzi są następnie przydzielane do jednej z trzech kategorii: nacechowane neutralnie, pozytywnie lub negatywnie. Dodatkowo algorytmy dzielą je na siedem kategorii semantycznych: opinia, doświadczenie klienta, sugestia, porada, reklama, hejt oraz potencjalny lead. W raporcie znajdują się również przykłady wzmianek z każdej kategorii.
Dzięki temu można szybko i łatwo sprawdzić, jaka jest opinia internautów na wskazany temat, czy dana marka cieszy się dobrą reputacją, czy może grozi jej skandal w mediach społecznościowych? Analiza stosunku liczby wzmianek pozytywnych do negatywnych jest równie przydatna – nagły skok jednego rodzaju wzmianek w porównaniu z innymi może oznaczać nieoczekiwany sukces nowej kampanii marketingowej lub potencjalny kryzys.
Case study. Jak to wygląda w praktyce Analiza AI?
W maju 2020 r. w polskim Internecie wybuchł skandal, gdy okazało się, że teoretycznie szyte w Polsce t-shirty ekskluzywnej marki Veclaim, stworzonej przez infuencerkę Jessicę Mercedes, tak naprawdę pochodzą od Fruit of the Loom, zagranicznego producenta tanich ubrań. Ponieważ sprawa wzbudziła dużo szumu i sprowokowała liczne, emocjonalne wypowiedzi, to właśnie na tym przykładzie SentiOne postanowił przetestować działanie nowej funkcji.
Ten przykładowy raport pochodzi z okresu maj-czerwiec 2020, kiedy to marka Veclaim przechodziła kryzys wizerunkowy, mierzyła się z tzw. aferą metkową, zarzutami co do miejsca produkcji ubrań i oszukiwania konsumentów. Szukaliśmy takiego tematu, który pozwoliłby naszym algorytmom sztucznej inteligencji wyłapać jak najszersze spektrum emocji: od radości po smutek, niezadowolenie i złość- komentuje Agnieszka Uba, Head of Product Marketing z SentiOne – Spora część wzmianek została zakwalifikowana jako „negatywne” emocje – jest to naturalny stan rzeczy podczas kryzysu PR-owego, zwłaszcza tak popularnej i lubianej osoby jak Jessica Mercedes. Nasuwa się pytanie, czy gdybyśmy wygenerowali raport w innym okresie, to wszystkie wzmianki byłyby zakwalifikowane jako „radość”? Niekoniecznie – większość dyskusji w sieci ma wydźwięk neutralny, z naszych badań lingwistycznych wynika, że nie każda wypowiedź posiada silne nacechowanie emocjonalne.