Jak robić dobre zdjęcia ślubne bez doświadczenia?

para młoda

Na tym świecie sporo osób interesuje się uwiecznianiem przyrody, historii, bądź też ważnych wydarzeń w życiach ludzi, takich jak ślub. Jeśli jesteś tym właśnie zainteresowany, to mamy dla ciebie kilka porad, abyś z amatora stał się profesjonalistą!

Kup odpowiedni sprzęt

Bez odpowiedniego sprzętu możemy jedynie pomarzyć sobie o byciu profesjonalnym fotografem i robieniu fotografii ślubnych. To tak samo jakby dj na wesele przyszedł bez swojego sprzętu. Przecież gdybyśmy przyjechali na czyiś ślub, z małym, amatorskim ,,aparacikiem” to panna młoda zaczęłaby pewnie płakać, pan młody się śmiać – a teściowa pogoniłaby nas precz. Dlatego też musimy zdecydować się na inwestycję w odpowiedni sprzęt, przed podejściem do tematu fotografii ślubnej na ,,poważnie”. Praktycznie 95% sprzętu używanego przez profesjonalistów to albo aparaty marki Canon bądź też Nikon, biorąc oczywiście pod uwagę to, że taki aparat nie będzie tani, to warto tu również pomyśleć o tym, że jeśli takowy zakupimy, to jest duża szansa że jeśli będziemy fotografować na przykład ślub z drugim profesjonalnym fotografem, że prawdopodobnie będziemy w stanie pożyczać sobie obiektywy, z racji tego że będą do siebie pasować. Dość niepozorna zaleta, ale jak wiadomo małe rzeczy robią czasem największą różnicę.

 

Naucz się podstaw

Nie mówimy tutaj o pójściu od razu na drogie kursy oraz szkolenia (chociaż jeśli mamy na to pieniądze, to czemu nie?). Ale zostanie profesjonalnym fotografem ślubnym to długa droga a na tej drodze najważniejsze jest oczywiście doświadczenie. Dlatego powinniśmy zacząć małymi kroczkami, video poradniki na takich witrynach jak udemy czy też youtube powinny nam pomóc w nauce podstaw fotografii, ale wiadomo, wszystko zależy od nas, a jak wiele osób mówi ,,praktyka czyni mistrza”!

 

Aparat to nie karabin maszynowy!

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak brzmi aparat fotograficzny robiący tysiące zdjęć na minutę? Nie? To obejrzyjcie sobie takowe wideo na youtube. Ja poczekam. Już? To wyobraźcie sobie teraz, że jesteście w kościele na ślubie, wszędzie cisza, chwila jest bardzo wyniosła, a tu nagle zza pleców słyszycie taki dźwięk. Całkiem nieprzyjemne, nieprawdaż? Dlatego musicie pamiętać o tym, że aparat fotograficzny to nie karabin maszynowy. Wiadomo, że chcemy mieć jak najwięcej fotografii ze ślubu, ale robienie ich tysiąca na minutę raz, nie ma sensu, dwa, irytuje ludzi i psuje moment. Lepiej jest zrobić kilkanaście w miarę dobrych zdjęć, niż kilkaset kiepskich, nieprawdaż?

By redakcja serwisu

Dodaj komentarz