W dzisiejszym świecie umiejętność posługiwania się językiem obcym to jedna z kluczowych kompetencji. Nic dziwnego, że wielu rodzicom zależy na rozpoczęciu edukacji językowej swoich dzieci jak najwcześniej. Nauka od najmłodszych lat zaowocuje w nastoletnim i dorosłym życiu naszej pociechy, nie tylko pod kątem neurolingwistycznym, ale także w dziedzinie umiejętności interpersonalnych. Przedstawiamy kilka pomysłów, jak skutecznie rozbudzić w dziecku językowe pasje.
Choć mamy dziś do wyboru wiele różnych kursów językowych, przeznaczonych dla dzieci, warto zacząć naukę od języka angielskiego. Jest on postrzegany jako najbardziej uniwersalny i przydatny w międzynarodowym środowisku. Jego znajomość przydaje się w zagranicznych podróżach, studiach i pracy. To narzędzie niezbędne do zawierania międzynarodowych znajomości i budowania ponadkulturowej wspólnoty. W dobie globalnych problemów potrzebujemy prostego w nauce języka, którym możemy się porozumiewać bez większych przeszkód. Co ciekawe, badanie przeprowadzone przez internetową szkołę języka angielskiego Novakid w listopadzie 2020 r. wykazało, że podobne plusy edukacji językowej zauważają pytani rodzice. Ankietowani zaobserwowali, że znajomość angielskiego wzmacnia poczucie pewności siebie u dzieci, rozwija inteligencję i zachęca do poznawania innych kultur. Umiejętność płynnego posługiwania się językiem rodzice postrzegają jako inwestycję w przyszłość maluchów, która zaowocuje znalezieniem dobrej pracy i umożliwi rozwój kariery zawodowej.
Rozwój lingwistyczny dziecka
Psychologowie dziecięcy wskazują na zalety edukacji językowej od najmłodszych lat – szybsze przyswajanie wiedzy, rozwój mowy i pamięci. We wczesnych latach nasze pociechy uczą się języka obcego w dokładnie w taki sam sposób, jak ojczystego, dzięki czemu mogą opanować angielski na poziomie osoby dwujęzycznej. Nauka nowego języka, rozpoczęta w dziecięcych latach, przebiega naturalnie i bez niepotrzebnego stresu. – Nauka nowego języka w znaczny sposób rozwija dziecięcy aparat mowy i tzw. słuch językowy, który polega na łatwym wychwytywaniu akcentu, nieznanych głosek i odmiennej intonacji. Dlatego edukację językową najmłodszych najlepiej zacząć od anglojęzycznych słuchowisk, audiobooków, bajek, rymowanek i wierszyków, by następnie płynnie przejść do zajęć z pedagogami, którzy są jednocześnie native speakerami – wyjaśnia Max Azarov, założyciel internetowej szkoły języka angielskiego Novakid.
Chwila z poezją czy brytyjskie przysmaki?
Zachęcanie dzieci do nauki może być wyzwaniem, dlatego dzielimy się kilkoma sprawdzonymi pomysłami. Jeśli sami potrafimy dobrze czytać w języku angielskim, możemy wspólnie przeczytać bajkę czy klasyczną dziecięcą poezję. Warto sięgnąć po takich autorów, jak Shel Silverstein, A. A. Milne, Robert Louis Stevenson, Lewis Carroll i Dr. Seuss. Jeśli nasza wymowa pozostawia wiele do życzenia, możemy wykorzystać gotowe nagrania i audiobooki. Na rynku dostępne są również dużo prostsze klasyczne rymowanki, które dobrze urozmaicić gestami i mimiką. Angażując całe ciało, dziecko szybciej zapamięta i utrwali obce zwroty. Wspólne słuchanie i śpiewanie angielskich piosenek czy oglądanie popularnych bajek z angielskim dubbingiem to prosty sposób, aby zachęcić malucha do rozwijania językowych kompetencji. Możemy również w nietypowy sposób urozmaicić codzienne czynności, takie jak gotowanie czy pieczenie, i zaprosić dziecko do wspólnego pichcenia brytyjskich przysmaków, oczywiście wykorzystując poznane przy tym słówka i wyrażenia. Spróbujmy przyrządzić amerykańskie brownie, klasyczny fudge, czyli krówkę, popularne muffinki, pudding lub tradycyjne scones, czyli maślane bułeczki.
Warto poszukać inspirujących elementów kultury krajów anglosaskich i połączyć je z nauką angielskiego. Nasze pociechy na pewno docenią to, że edukacja potrafi być bezstresowa i przyjemna.