Ich twórczość dzieli grubo ponad 40 lat, jednak obu można scharakteryzować jako wizjonerów swoich czasów. Pleszewski artysta Sławomir Danielski przez dwa tygodnie będzie tworzył imponujący mural poświęcony czołowemu przedstawicielowi polskiej i europejskiej awangardy powojnia – Marianowi Boguszowi.
Marian Bogusz. Pleszewianin z urodzenia (tu spędził pierwszych 20 lat życia), warszawianin z wyboru. Postać nietuzinkowa. Dziś Europa, a nawet świat odkrywają jego twórczość na nowo. Tworzył m.in. gwasze, tempery, instalacje przestrzenne, rzeźby, rysunki, dekoracje sceniczne. To w Pleszewie znajduje się największa kolekcja jego prac.
Kilkadziesiąt lat później swoją karierę rozwija inny pleszewianin – Sławomir Danielski, przedstawiciel street-artu. Jego prace „schodzą” w ekspresowym tempie, a wernisaż w Zajezdni Kultury zdaje się uchylać drzwi do coraz większej kariery.
Co łączy obie postaci? Jeden i drugi artysta przełamują twórcze konwenanse swoich czasów. Potrafią zadziwiać formą, być o krok do przodu przed panującymi trendami. Teraz wszystko dopełnia się wspaniałą klamrą. – Chcemy uczynić z Mariana Bogusza naszą artystyczną markę. Mamy dużo planów dotyczących promocji jego twórczości oraz lepszego wyeksponowania jej dla europejskiej publiczności. Szczegóły podamy może w niedalekiej przyszłości. Jednak już teraz nasza kolekcja jest wypożyczana przez galerie w całej Polsce. Podobną markę chcemy pomóc stworzyć twórczości Sławomira Danielskiego. Stąd nasz pomysł, aby ci dwaj panowie „spotkali” się w pewnym sensie na artystycznej niwie – tłumaczy Burmistrz Arkadiusz Ptak.
Mural powstaje na budynku wielorodzinnym dzięki zgodzie władz pleszewskiej spółdzielni mieszkaniowej. Będzie widoczny z drogi krajowej nr 12 również dla osób przejeżdżających tranzytem przez Pleszew. Jego malowanie potrwa dwa tygodnie. Efekt ostateczny to wizerunek Mariana Bogusza w charakterystycznych dla siebie okularach słonecznych oraz w cylindrze.
Fot. (archiwum UMiG Pleszew). Zanim mural zostanie wypełniony kolorami, powstał jego szkic.