Spyrosoft pokaże robotom, gdzie mają pracować

technologia

Pandemia to czas wzrostu zainteresowania automatyzacją pracy w branży przemysłowej. Wrocławski zespół Spyrosoft rozpoczął właśnie realizację projektu związanego z zarządzaniem pracą robotów autonomicznych. Ponadto zajmuje się wizualizacją wyników zmapowanego przez nie otoczenia, dla szwajcarskiej firmy, która specjalizuje się w ich produkcji.

Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę ze skali, w jakiej roboty wspierają człowieka i pomagają mu w codziennej pracy. Ich podstawowym zadaniem jest odciążyć go w pracy fizycznej oraz przy wykonywaniu powtarzalnych czynności. Aktualnie, podczas pandemii, obecność robotów często staje się niezbędna, pozwalając obniżyć liczbę pracowników w hali produkcyjnej do wymaganego poziomu, przy zachowaniu ciągłości procesów produkcyjnych czy logistycznych. Należy przy tym pamiętać, że – jak dotąd – roboty nie zastępują człowieka w pracy umysłowej oraz koncepcyjnej i to ludzie są wciąż odpowiedzialni za to, jak działają roboty. Tym, między innymi, zajmują się inżynierowie ze Spyrosoft, którzy napiszą oprogramowanie do konfiguracji pracy robotów przemysłowych.

Co będą robić szwajcarskie roboty?

Nowym klientem Spyrosoft jest szwajcarska firma produkująca autonomiczne roboty do wsparcia przemysłu i produkcji. Zostały one zaprojektowane do realizacji zadań logistycznych, transportowych oraz porządkowych. Pracują w przestrzeniach współdzielonych z ludźmi, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków.

Na chwilę obecną trasy robotów są programowane za pomocą metody Teach&Repeat, w której robot jest “przeprowadzany” przez trasę manualnie lub za pomocą pilota, ucząc się trasy i powtarzając jej przebieg przy kolejnych powtórzeniach. Zespół ekspertów Spyrosoft ma za zadanie stworzyć graficzny interfejs do programowania tych robotów, tak by ich użytkownicy mieli możliwość samodzielnej konfiguracji robota. Dzięki aplikacji możliwe będzie odczytanie statusu pracy robota, wykonanie aktualizacji oprogramowania oraz wyznaczenie obszaru pracy lub trasy, którą robot ma podążać.

Docelowo, po przeniesieniu aplikacji do chmury, użytkownik będzie mógł zdalnie zarządzać flotą robotów, uzyskując do nich łatwiejszy i szybszy dostęp.

Jak działa tryb mapowania w robocie?

Każdy z robotów posiada kilka wbudowanych kamer oraz lidary, które skanują teren za pomocą lasera. Maszyna może poruszać się po określonej przestrzeni dzięki sygnałom ściąganym z tych czujników. Robot rozpoznaje przeszkody, które są na jego drodze i koryguje tor swojej jazdy.

Po uruchomieniu robota, wchodzi on w tryb uczenia przetwarzający chmurę otaczających go punktów i robiący obliczenia opisów otoczenia, a następnie zapisujący stworzoną mapę. Jeżeli po włączeniu robot nie rozpozna otoczenia, będzie tworzył nową mapę.

Do mapowania otoczenia niezbędne jest oprogramowanie przetwarzające chmurę punktów. Taki zestaw danych musi być następnie przetworzony, co będzie efektem prac zespołu Spyrosoft. Kolejnym etapem projektu jest zaprojektowanie graficznej reprezentacji mapy w postaci cyfrowego obrazu 2D. Dzięki niemu będzie można lokalizować robota na mapie i wytyczać jego obszar pracy, co w efekcie pozwoli na łatwe programowanie działania robotów za pomocą graficznej reprezentacji.

By redakcja serwisu

Dodaj komentarz